Co 12 mobilny gracz na świecie gra w produkcje polskiego studia T-Bull

Od niewielkiego mieszkania do profesjonalnego studia we wrocławskim Sky Tower – tak w skrócie można opisać drogę producenta gier mobilnych na miejsce wiodącego polskiego twórcy. Dziś w produkcje studia T-Bull gra już ponad 150 milionów graczy na całym świecie - z przyrostem na poziomie ponad 300 tysięcy nowych użytkowników dziennie.

 

Według najnowszego badania Newzoo, w gry mobilne gra już 1,9 mld ludzi na całym świecie, z czego co 12 osoba w produkcje polskiego twórcy - studia T-Bull. Wartość samego rynku gier mobilnych w 2016 roku ma osiągnąć kwotę 36,9 mld dolarów (o 1,4 mld dolarów więcej niż prognozowano), czyli aż o 6,5 mld dolarów więcej niż w ubiegłym roku. Dla porównania, za taką kwotę moglibyśmy zbudować aż 67 stadionów narodowych czy 3494 kilometrów autostrady. Gdybyśmy z kolei rozdali te pieniądze wszystkim Polakom, każdy z nas otrzymałby około 3839 złotych.

 

- Jeszcze kilka lat temu ciężko było sobie wyobrazić, że rynek gier mobilnych będzie wart więcej niż rynek komputerowych czy konsolowych gier wideo. Według prognoz Newzoo, gry komputerowe wygenerują 31,9 mld dolarów przychodu, konsolowe - 30,8 mld dolarów, zaś mobilne – 36,9 mld dolarów. Oznacza to, że cały rynek gier wideo w 2016 roku to prawie 100 mld dolarów. – podkreśla Grzegorz Zwoliński, współzałożyciel i Chief Operating Officer firmy T-Bull S.A.

 

Przeciętny rekreacyjny gracz sięga po gry mobilne średnio 73 razy miesięcznie

W gry mobilne gramy coraz chętniej i coraz częściej. Według badania Mobience przeciętny użytkownik po mobilną rozrywkę sięga 73 razy miesięcznie, poświęcając na to średnio od 4 do 5 minut. Najbardziej zapaleni gracze potrafią robić to nawet kilkadziesiąt razy dziennie. Jak potwierdzają wewnętrzne statystyki firmy T-Bull, największą popularnością cieszą się produkcje, które nie wymagają od użytkownika dużego nakładu czasu, a pojedyncza sesja może trwać nawet kilka minut.

 

Dynamiczny wzrost popularności gier polskiego studia T-Bull

W produkcje wrocławskiego studia gra już 150 milionów graczy na całym świecie. W samym lipcu bieżącego roku, po gry T-Bull sięgnęło ponad 9,3 miliona nowych graczy. Daje to przyrost na poziomie: 300 tysięcy dziennie, 12,5 tysiąca na godzinę, 208 na minutę oraz 3,5 na sekundę. Najpopularniejszą grą studia jest wyścigówka Top Speed, w którą gra już ponad 8 milionów ludzi na całym świecie.

 

- Mrugnięcie okiem trwa przeciętnie 0,3 sekundy, nasza gra jest instalowana średnio co 0,28 sekundy. To ogromny sukces naszego kilkudziesięcioosobowego zespołu, który tworzy świetne aplikacje. Dzięki temu w ciągu kilku lat z niewielkiego producenta gier mobilnych, staliśmy się czołowym polskim twórcą wyjaśnia Damian Fijałkowski, współzałożyciel i Chief Technology Officer firmy T-Bull S.A.

 

Android powiększa przewagę nad konkurencją

Jak pokazuje NetMarketShare Android jest w dalszym ciągu niekwestionowanym liderem mobilnych systemów operacyjnych. W okresie styczeń-lipiec 2016 posiadał on udział na poziomie 63,87%, drugie miejsce przypadło iOS-owi z wynikiem 28,84%. Kolejne miejsca w rankingu zajmują: inne – 3,25%, Windows Phone – 2,95% oraz BlackBerry OS -  1,26%.

 

Jeśli chodzi o statystyki polskiego studia, to ponad połowa, czyli 56,5% wszystkich graczy korzysta z Androida, 17,5% z Windows Phone, 14,1% z iOS, 8% z BlackBerry OS, 3,2% z Windows PC, a 0,7% pobrało grę za pośrednictwem Amazona.

 

Twórcy wrocławskiego studia T-Bull nie spoczywają na laurach

 

Współzałożyciele największego polskiego studia, zajmującego się tworzeniem gier mobilnych to nie tylko gracze, to także miłośnicy szeroko pojętych nowych technologii. Oprócz popularnych gier, ich zespół stworzył także mechaniczną rękę sterowaną myślami. W ubiegłym miesiącu Damian Fijałkowski, Grzegorz Zwoliński i Radosław Łapczyński powołali nowy podmiot – SatRevolution. Spółka rozpoczęła już prace badawcze nad nanosatelitami, które mają znaleźć zastosowanie w międzynarodowych agencjach kosmicznych, sektorze publicznym oraz w celach prywatnych.